Kiedy w zeszłym roku ksiądz Adam Boniecki dość niespodziewanie wypowiedział się pochlebnie o Adamie Darskim, zgromadzenie ojców Marianów, do którego należy, wydało mu zakaz publicznego wypowiadania się. Wywołało to protesty wielu środowisk, bo, jak wiadomo, Tadeusz Rydzyk, znany z kilku bardziej kontrowersyjnych wypowiedzi, nigdy podobnego zakazu nie dostał. Mimo upływu czasu i milczącego dostosowania się, zakaz nadal nie został zniesiony. Sprawie na pewno nie pomogło wspólne zdjęcie z Nergalem... Zobacz: .
W piątkowym numerze dziennika Polska The Times ukazał się wywiad Eweliny Nowakowskiej z Bonieckim, dotyczący jego nowej książki, którą niedługo wyda Tygodnik Powszechny. Zapytany o biografię Darskiego, którą dostał od autora z dedykacją, ksiądz odpowiedział:
Do tej pory udało mi się przeczytać tylko jedną trzecią tej książki, ale już teraz mogę stwierdzić, jaka jest hierarchia wartości tego człowieka oraz co jest dla niego najważniejsze. Adam Darski to człowiek inteligentny, szalenie zaangażowany w swoją działalność artystyczną - mówił Boniecki. I w mojej ocenie, w jego hierarchii wartości te są bardzo wysoko postawione. Siłą rzeczy, jeśli takie osoby aranżują pewne rozmowy, to w wywiadach rzekach kreują swój autoportret.
Najwyraźniej jednak doszło do nieporozumienia między redakcją a księdzem, bo tekst zniknął z internetowego wydania gazety, a sam duchowny wydał oświadczenie, w którym zapewnia, że... nie wiedział, że udziela wywiadu.
Obawiam się, że niestety będzie to przykra sprawa dla ks. Bonieckiego. My opublikowaliśmy króciutką rozmowę o tym, co ksiądz czyta. Jedyną rzeczą kontrowersyjną było pytanie o książkę "Nergala" - powiedział redaktor naczelny Polska The Times, Paweł Siennicki, w TOK FM. Od redaktora odpowiedzialnego za dodatek dowiedziałem się, że Ewelina ma nagranie, w którym mówi, skąd dzwoni w sprawie wywiadu, a na końcu pyta księdza, czy ten życzy sobie autoryzacji. Ksiądz Boniecki miał odpowiedzieć, że nie, bo ufa dziennikarce**.**
Myślicie, że dalsze zakazywanie Bonieckiemu publicznych wypowiedzi ma sens?