"Wielki Melanż u Sandry" - tak brzmiało zaproszenie na domówkę u 14-latki mieszkającej w Tomaszowie Lubelskim. Informacja o piątkowej imprezie szybko rozniosła się po mieście. Setki ludzi, które przyszły na imprezę musiały być nieco zawiedzione, gdy okazało się, że... zaproszenie nie jest aktualne.
"Organizatorka" imprezy nie miała pojęcia, że przyjdzie tylu ludzi. Wystraszona usunęła wydarzenie z sieci, ale wieść i tak się rozniosła. Pierwsi goście zabrali się pod jej blokiem już o 17. Późnym wieczorem było ich już... ponad pół tysiąca.
Zrobiło się dość głośno i nieprzyjemnie. Do tego stopnia, że na miejscu pojawiło się niemal stu policjantów wezwanych przez okolicznych mieszkańców narzekających na zakłócanie porządku publicznego. Za głośne zachowywanie się, spożywanie alkoholu i wypróżnianie się w miejscach publicznych nałożyli niemal 60 mandatów, sporządzili 10 wniosków do sądu rejonowego i wylegitymowali 136 osób.
Przypomnijmy podobną historię sprzed dwóch miesięcy: UWAGA: Nie ogłaszaj domówki na Facebooku!