Natalia Siwiec, nazwana przez Was w komentarzach "królową odbytu", postanowiła przypomnieć o sobie na imprezie Playboya Fotoerotica. I przyćmić wszystkich innych gości. Strój, który wybrała na tę imprezę był tak ciasny, że wyglądał, jakby miał na niej za chwilę pęknąć.
Imprezy Playboya to jedyne wydarzenia, na które można się tak ubrać, dlatego chciałam założyć coś odważnego - pochwaliła się dziennikarzom.
Podlizać Natalii postanowił się lubiający majętne kobiety Dawid Woliński. Przyniósł na imprezę numer Playboya z Siwiec na okładce i pozował z nim fotografom. Natalia uroczyście ucałowała swoje zdjęcie.
Podoba Wam się Siwiec na czarno, czy wolicie wybieloną?