Robert Burneika rzadko bywa w Polsce. Od kiedy wygrał walkę z Najmanem, znów częściej przebywa w Stanach Zjednoczonych, gdzie mieszka jego żona. Jest jednak zaznajomiony z realiami polskiego show biznesu. Wyznał właśnie, że sympatią darzy... Dodę.
Lubię Dodę, gada prosto z rury. Ładna jest, na pewno dobrze śpiewa. Z drugiej strony, ma swój charakter, jest hardkorowa – mówi "Hardkorowy Koksu" w wywiadzie z Wideoportalem. Jak ona mówi, tak jest. Nie pierdoli się, że "tak i tak", nie ściemnia. Jest w moim typie, ale mam żonę. Lubię blondynki.
Burneika wyznał także, że zadebiutuje wkrótce w filmie. Na razie otrzymał epizodyczną rolę w... horrorze.
Teraz przygotowuję się na jeden film. Będzie kręcony "Dracula 2013", to już jest w Ameryce, w Stanach. Będę wojownikiem, taki hardkorowy, gdzie ucina głowę. Także zobaczymy, co to będzie dalej.
Pewnie ma mniejsze szanse na wycięcie z ostatecznej wersji filmu, niż Tomasz Karolak.
Przypomnijmy: Wycięli Karolaka z filmu!