Dwa tygodniki opisują zmiany zachodzące w życiu Cezarego Pazury. Tyle tylko, że wzajemnie sobie przeczą.
Świat i Ludzie cytuje jednego z członków ekipy serialu Faceci do wzięcia:
W przerwach między zdjęciami medytował. Albo szukał towarzystwa osób duchownych. Po planie spacerował z Biblią. Przyłapałem go na dyskusji z bratem zakonnym. Rozmawiali ponad godzinę. Miałem wrażenie, że potem się modlili.
Tygodnik pisze też: Pazura przyznał się dziennikarzom, że jego życie było zbyt płytkie.
Życie na Gorąco donosi z kolei: Cezary zdaje się coraz bardziej przyzwyczajać się do roli wolnego mężczyzny. Urocze popołudnie z atrakcyjną blondynką? Czemu nie. Wspólne zakupy w dużym centrum handlowym, muśnięcia rąk, szepty... Nie wydaje się, by Cezary tak szybko znów się zakochał, ale dlaczego miałby się powstrzymywać od przyjemności.