Kilka miesięcy temu małżeństwo Anny Dereszowskiej i Piotra Grabowskiego przeżywało poważny i głośny kryzys. Konflikt doprowadził nawet do wyprowadzki męża aktorki. Powodem była podobno jej znajomość ze sławnym dziennikarzem. Zobacz: Próbowałem się umówić z Dereszowską na randkę..." Ostatecznie małżonkowie postanowili dać sobie kolejną szansę i ogłosili w mediach, że nadal się kochają. To miało uspokoić spekulacje na ich temat.
Niestety, wygląda na to, że nowy "miesiąc miodowy" właśnie się skończył. Rewia, powołując się na znajomych pary, donosi, że Dereszowska i Grabowski nie planują nawet wspólnych świąt. Ponoć mąż aktorki w gronie znajomych opowiada, że spędzi je z bratem i mamą. To znaczy, że Ania będzie rozpakowywać prezenty tylko z córką? A może z kimś jeszcze...?
O Ani oraz o dziecku nie wspomina słowem - mówi w rozmowie z Rewią znajomy Grabowskiego. Dziwna sprawa. Może dlatego jest taki nieszczęśliwy.
Cóż, wiele osób przepowiadało, że tak się to może skończyć. Przykłady z polskiego show biznesu pokazują, że budowanie związku i miłości na nieszczęściu porzuconej żony bywa jednak trudne.