Lindsay Lohan i jej matka od kilku miesięcy wieszczyły powrót aktorki na szczyt. Dzisiaj 26-letnia, skazana za posiadanie narkotyków, zapomniana i skompromitowana, ma na swoim koncie świetne występy w filmach dla dzieci i młodzieży. Główna rola w telewizyjnym filmie biograficznym pt. Liz and Dick miała przynieść jej uprawnioną sławę. Niestety, recenzje produkcji są bardzo słabe, a ocena obsadzenia w roli Elizabeth Taylor narkomanki i skandalistki - miażdżąca.
Wiele wskazuje na to, że kariera LiLo chyba się już zakończyła. Wczoraj rano została bowiem aresztowana pod zarzutem napaści trzeciego stopnia. Jak donoszą amerykańskie media, krewka aktorka wdała się w bójkę z nieznaną kobietą, którą uderzyła pięścią w twarz (!) i wyzywała od "pierdolonych brudasów". Wszystko przez to, że kobieta... zaproponowała jej podwiezienie do domu. Chcielibyście mieć taką koleżankę?
Wypiła za dużo wódki, brała kokainę. Kompletnie straciła nad sobą kontrolę - twierdzi źródło magazynu Radar. Nikt nie spodziewał się, że zaatakuję tę dziewczynę. Po prostu uderzyła ją w twarz, zaczęła kopać i wrzeszczeć, a na koniec na nią napluła. Zaatakowana chyba chciała jej oddać, ale była tak zaskoczona tym, co się wydarzyło, że stała bez ruchu.
Zobaczcie, jak wyglądało aresztowanie Lohan. Oczywiście próbowała się zakrywać... Piękny koniec kariery?