Justin Bieber od początku swojej kariery znajduje się w czołówce najlepiej zarabiających nastoletnich gwiazd. 18-letni dzisiaj gwiazdor stał się świetnie skrojonym produktem marketingowym, który jest wymarzonym idolem nie tylko dla nastolatek, ale również dla ich rodziców i dziadków - grzecznym, ładnym i miłym. Przynajmniej oficjalnie.
Zresztą, piosenkarz bardzo dobrze na tym zarabia. Jak głosił właśnie amerykański magazyn Forbes, Bieber w ciągu ostatnich 12 miesięcy * wzbogacił się o astronomiczną kwotę 55 milionów dolarów, czyli około *180 milionów złotych. Na ten finansowy sukces składa się m.in. trzecia studyjna płyta Justina, światowa trasa koncertowa oraz... inwestycje giełdowe.
Do mojego doradcy biznesowego i prawnika dzwonię co tydzień - mówi Kanadyjczyk w rozmowie z Forbesem. Co tydzień uczę się czegoś nowego na temat biznesu, co jest koniecznie do dalszego rozwoju mojej kariery.
Jak widać, Bieber faktycznie ma głowę do interesów. Przypomnijmy najnowszą reklamę jego perfum dla kobiet: Bieber reklamuje damskie perfumy!