Najbardziej ambitna celebrytka sezonu nie ma zamiaru cofać się przed niczym. Marta Grycan zapewnia w rozmowie z Super Expressem, chociaż niestety nie otrzymała jeszcze propozycji rozbieranej sesji, to gdyby tak się stało, raczej by się zdecydowała.
Nie mówię nie - ogłasza zachęcająco. Wszystko zależy od promocji. W życiu mam taką zasadę, że nie mówię nie, bo życie jest zbyt krótkie**.**
Tabloid wybadał już grunt dla Marty i zapewnia, że sprawa jest na dobrej drodze. Jeśli wszystko się ułoży, już na początku przyszłego roku będzie można nacieszyć się rozkładówką z nagą Grycanką. Zachwycony Michał Piróg z pewnością powiesi ją sobie nad łóżkiem. Zobacz: Piróg o Grycankach (?): "UPASIONE JAK WIEPRZ!"