Wiele lat alkoholizowania się i ćpania musiało przeżreć do reszty mózg Bobby’ego Browna. Raper uważa, że Osama bin Laden chce go zabić!
Były mąż Whitney Houston dowiedział się jakiś czas temu, że słynny terrorysta jest wielkim fanem talentu piosenkarki. Pisarka Kola Boof, którą wielu uważa za kochankę bin Ladena, powiedziała, że terrorysta planował zabić Bobby’ego, aby móc uczynić Whitney jedną ze swoich żon. Raper jej uwierzył i tak się wystraszył, że postanowił wzmocnić swoją ochronę na wpadek ataków Al-Kaidy. Pomimo tego, że rozwód pary został sfinalizowany w kwietniu tego roku, boi się nadal:
Muszę to zostawić Opatrzności. No dajcie spokój, jeśli komukolwiek innemu groziłaby Al-Kaida, też wziąłby to na poważnie - powiedział Bobby.
Jedna z jego byłych dziewczyn, Karrine Steffans, powiedziała, że raper twierdził w swoim czasie, że prezydent George W. Bush również pragnie jego śmierci.
Powiedział: "Powinniśmy uciekać z kraju". Byliśmy akurat w hotelu Ritz-Carlton w Marina del Rey - powiedziała Steffans. On i Whitney byli właśnie w separacji. Pomagałam mu jak tylko mogłam.