Promocja ekranizacji Nędzników trwa. Można odnieść wrażenie, że najważniejszą kwestią jest sprawa wagi Anne Hathaway, która wcieliła się w rolę Fantine i bardzo liczy na nominację, a najlepiej na samą statuetkę Oscara. Drobna aktorka schudła do roli prawie 12 kilogramów, co przy jej posturze było nie lada wyczynem. To wtedy 30-letnia gwiazda przeszła na dietę wegańską.
W mojej diecie nie ma zastępczych produktów sojowych. Jem tylko i wyłącznie warzywa i owoce. Nauczyłam się więc gotować, przyrządzam w domu wiele potraw. Są naprawdę wspaniałe - zapewnia Hathaway w rozmowie z amerykańskim Glamour i opowiada o pomyśle na ekstremalne odchudzanie do roli: Myślę, że miałam na tym punkcie obsesję. Plan był taki, żeby wyglądać jak śmierć. Patrząc na to wszystko z perspektywy czasu mogę bez wątpienia stwierdzić, że było to nieco szalone. Myślę, że to było mocno oderwane od rzeczywistości, czyli takie, jaka sama Fantine jest.
Obok wywiadu znalazła się sesja z uśmiechniętą, zadowoloną Anne. Podoba się Wam w takim wydaniu?