Karolina Korwin-Piotrowska nie przepada za Moniką Richardson. Jak do tej pory krytykowała głównie jej komiczne, nieco grafomańskie wpisy na blogu, porównując ją do Paulo Coelho. Przypomnijmy: .
W najnowszym numerze Wprost ukazał się wywiad z dziennikarką, która surowo ocenia polski show biznes, który współtworzy od wielu lat. Najbardziej obrywa się właśnie Richardson:
W Polsce już jest lista gwiazd niemile widzianych. Ilona Felicjańska, Monika Richardson, Agnieszka Włodarczyk, tak podają media. Ale nie tylko. Ich wizerunek medialny sięgnął dna. W ostatnim roku okazało się też, że różne działania celebrytów nie pozostają bezkarne - mówi Korwin-Piotrowska. Miłość jest ślepa i nie mnie jest oceniać wybory emocjonalne ludzi, ale ofiarą całej historii związku Richardson i Zamachowskiego i porzuconej Justy jest kariera Zamachowskiego. Nie takie rozwody były w polskim showbiznesie, ale dotąd nikt tak, jak Monika Richardson, nie powiedział publicznie, że uprawiał seks rano i nie publikował idiotycznych listów na blogu. Jedynie, co ratuje wizerunek Richardson jest fakt, że ludzie lubią Zamachowskiego... Bo to jest wielki aktor.
Niestety, obecnie kojarzymy go głównie z tym zaskakującym wyznaniem: