Niewykluczone, że Jessica Simpson wcieli się w postać jednej z ratowniczek w filmowej ekranizacji popularnego w latach 90. serialu Słoneczny Patrol.
Naszym zdaniem Jessica byłaby doskonałą odpowiedniczką Pameli Anderson, bez której Słoneczny patrol na pewno nie zdobyłby takiej światowej widowni. Jak donosi źródło cytowane przez brytyjski The Sun:
Jessica naprawdę zwróciła na siebie uwagę rolą w zeszłorocznym filmie "Dukes of Hazzard". Nic więc dziwnego, że jednogłośnie zdecydowano, że powinna zagrać w "Słonecznym Patrolu". Posiada wszystkie cechy, by naprawdę dobrze wcielić się w oferowaną jej rolę.
Mamy nadzieję, że przyszły reżyser uwzględni w filmie scenę z biegnącą po plaży ratowniczką filmowaną w zwolnionym tempie. Zwłaszcza, że Jessica uwielbia swoje piersi. Blond gwiazda przyznała niedawno, że uważa swoje piersi za wspaniałe, doskonałe i nigdy nie zrobiłaby niczego by je zmienić. Jak powiedziała:
Mam niesamowite piersi. Są po prostu idealne.
Tylko pozazdrościć. Natomiast na pewno nie ma co zazdrościć ilości pracy, którą ma teraz panna Simpson. Od czasu rozstania ze swoim mężem, Nickiem Lacheyem, Jessica pracuje bez wytchnienia. Obecnie zaangażowana jest w kilka projektów naraz: kończy zdjęcia do filmu Employee of the Month, promuje firmowane swoim nazwiskiem linie kosmetyków i ubrań, dogrywa ostatnie utwory do swojej najnowszej płyty oraz wspiera własny projekt charytatywny Operation Smile.
Przyjaciele gwiazdy martwią się jej intensywnym trybem życia. Boją się, że rzuca się ona w wir pracy by zapomnieć o Nicku. Jak powiedziała jedna z bliskich jej osób:
Jessica wygląda naprawdę na chudą i zmęczoną. Wcześniej miała silne oparcie w swoim mężu. Ale teraz, to czego najbardziej potrzebuje to porządne wakacje.
A może nowy narzeczony?