Jak już pisaliśmy, informatorzy zatrudnieni w TVN donoszą, że pozycja Magdy Gessler w TVN powoli słabnie. Mimo że restauratorka dokłada wszelkich starań, by jej program wzbudzał jak najwięcej kontrowersji, nawet Edward Miszczak, który niegdyś najgłośniej ją do tego zachęcał, zrozumiał chyba, że przegięła. Stacji zaczęły grozić procesy sądowe wytaczane przez rodziny ośmieszonych publicznie restauratorów.
Na renomę Gessler z pewnością nie wpłynęła też dobrze krytyka wygłoszona pod jej adresem przed kolegę z jury Masterchefa, który u Kuby Wojewódzkiego wyznał, że "zabrałby jej fartucha":"Gessler nie wygrałaby MasterChef!"
Gessler ciągle jest oczywiście przekonana o swoim kulinarnym talencie, stąd jej najnowszy plan. Chce otworzyć... szkołę gastronomiczną dla przyszłych szefów kuchni.
Jest to projekt bardzo trudny, ale bardzo potrzebny, bo tak naprawdę nie mamy skąd brać personelu do tworzenia restauracji - wyznała w wywiadzie.
Szczegóły nowego "projektu" nie są jeszcze znane. Na razie, po zakończeniu Masterchefa, Gessler ma znacznie więcej czasu do spożytkowania w lepszy sposób niż publikowanie dziwnych wpisów na Facebooku...