Jak wiadomo, Maryla Rodowicz jest artystką, która dla publiczności i rozgłosu gotowa jest na naprawdę wiele. Przebierała się już nawet w strój biedronki. Okazuje się jednak, że nie widzieliśmy jeszcze wszystkiego.
W tym roku Rodowicz wraz z Piaskiem będzie gwiazdą koncertu sylwestrowego Dwójki, zorganizowanego na wrocławskim rynku. Lubiący, jak niedawno wyznał, czerpać ze śpiewania "przyjemność finansową" Piaseczny dostanie za krótki występ aż 40 tysięcy złotych. Płatne z abonamentu.
Piosenkarka postanowiła zapracować na swoją, zapewne również rekordową publiczną gażę. Szykuje na tę okazję... układ taneczny w stylu PSY. W dzisiejszym Super Expressie chwali się, że fascynowała się Koreańczykiem jeszcze zanim stał się sławny.
Podpatruję PSY od dawna - zapewnia Maryla. Strasznie mnie śmieszy. Ten taniec, który wykonuje, jest prostu i raczej głupawy, takie skakanie w przedszkolu, ale ja kocham wyzwania, więc nie odmówiłam zaprezentowania się nie tylko wokalnie, ale też tanecznie. Próby do występu zaczynam po 9 grudnia, kiedy gram ostatni ważny dla mnie koncert. Będę ćwiczyć codziennie i mam nadzieję, że nie zawiodę publiczności. Oprócz mnie, Gangnam Style będzie tańczyć gromada tancerzy.
Chcielibyście spędzić Sylwestra oglądając w telewizji coś takiego? A zresztą, zobaczcie już teraz: