Ciężko w to uwierzyć, ale rezydencja warta 20 milionów dolarów nie jest wystarczająco dobra dla Victorii Beckham. Posh razem ze swoim mężem, Davidem, rozgląda się za lepszą posiadłością.
Para wprowadziła się do nowego domu w Beverly Hills zaledwie kilka tygodni temu, ale Victoria już poczuła, że willa nie odpowiada w pełni jej potrzebom. Gwiazda za wszelką cenę dąży do wzmocnienia swojego statusu wśród Hollywoodzkiej śmietanki, a "skromna" posiadłość nie zaspokaja jej ambicji.
Victoria zrobi wszystko, co w jej mocy, by uplasować się w ścisłej czołówce sław Hollywood. Dla niej jest to niesamowicie istotne, aby konkurować z niewyobrażalnie bogatymi ludźmi - mówi zaufana osoba z otoczenia Spice Girl.
Mówi się, że Beckhamowie poszukują nowego domu niedaleko plaży w Malibu. Tam właśnie mają swoje rezydencje najbogatsi mieszkańcy Los Angeles. Dopóki jednak nie znajdą odpowiedniego miejsca, muszą się zadowolić posiadłością w Beverly Hills.
Wiadomość o ich wyprowadzce zapewne ucieszy niemiecką supermodelkę - Heidi Klum, która nazywa brytyjską parę "magnesem na media". Heidi wraz z mężem - Sealem i trójką dzieci mieszka niedaleko Victorii i Davida. W programie Jaya Leno wyznała:
Nie można tamtędy normalnie przejechać samochodem, bo pod ich domem koczują tłumy paparazzi. Godzinami czekają na ich wyjście z domu. To naprawdę uciążliwe. Jest bardzo ciężko - ale zdaję sobie sprawę, że oni mają znacznie gorzej.