Naprawdę trudno jest wspierać polskich celebrytów. Wczoraj napisaliśmy, że możecie pomóc Marcelinie Zawadzkiej dostać się do półfinału konkursu Miss Universe w Los Angeles. Okazuje się, że "zachęcić" postanowił również jej ukochany, motocyklista rajdowy i, jak się okazuje, rasista, Jakub Przygoński.
O tym, czy polska miss znajdzie się w półfinale zdecydują głosy oddawane na oficjalnej stronie plebiscytu. Głosować można codziennie. Zobacz: Zawadzka w półfinale MISS UNIVERSE?!
Przygoński postanowił poprawić szanse Marceliny. Zachęcił na swoim profilu do głosowania na swoją dziewczynę, martwiąc się, że w przeciwnym wypadku konkurs może wygrać... "małpa z Konga".
_Glosujemy!! Codziennie!! P**rzeciez nie moze wygrac jakas malpa z Kongo!**_ - ogłosił (pisownia oryginalna).
Pod wpisem rozpoczęła się dyskusja, która miała złagodzić wydźwięk słów Przygońskiego, jednak niewiele dała. Wkrótce potem jednak autor przestraszył się i usunął post. Niestety, trochę już na to za późno.
Trudno będzie trzymać kciuki za Marcelinę, skoro jest z rasistą, uważającym czarnoskórych za zwierzęta. Szkoda, bo być może zmarnował jej właśnie karierę.