Lindsay Lohan udała się do kliniki leczenia uzależnień Cirque Lodge w Sundance, w stanie Utah. Centrum leczy chorych, którzy ukończyli 18 lat i przeszli odpowiednie testy fizyczne i psychologiczne.
Kuracja w Cirque Lodge kosztuje od 30 tysięcy dolarów w górę. Każdy pokój jest wyposażony w jacuzzi i kominek, a z okien rozpościerają się niesamowite widoki. Nie bez powodu organizuje się tam co roku festiwal filmowy.
Bywalcami tego ośrodka byli m.in. David Hasselhoff i Mary-Kate Olsen.
Jest to już trzecia wizyta Lindsay w tego typu placówce. W styczniu aktorka trafiła do Wonderland w zachodnim Hollywood (zobacz: Wesoły odwyk Lindsay Lohan)
, a w maju poszła na leczenie do kliniki Promises w Malibu (zobacz: Lindsay trafiła na odwyk)
.
Znalazła się tam zaraz po wypadku, który spowodowała prowadząc samochód pod wpływem alkoholu. Opuściła ośrodek w połowie lipca. Pod koniec zeszłego miesiąca została zatrzymana przez policję w Santa Monica - złapano ją, gdy ścigała samochód swojej asystentki. Została poddana testom na trzeźwość i okazało się, że wsiadła za kierownicę będąc pijana. Na dodatek nie posiadała ważnego prawa jazdy.
Do trzech razy sztuka.