Edyta Górniak obiecywała swoim fanom, że po wydaniu nowej płyty ruszy w ogólnopolską trasę koncertową. Zatrudniła już nawet promotora, który miał zorganizować koncerty. Niestety, jak to często bywa w jej przypadku, z planów nic nie wyszło.
Zawiedzeni fani będą musieli zadowolić się koncertem wyemitowanym w Sylwestra w HBO. Zostanie nagrany już za tydzień. Jak donosi Party, Górniak zgarnęła za niego aż 200 tysięcy złotych.
Występy Edyty zawsze przyciągają przed telewizory ogromną widownię - tłumaczy tak wysoką gażę pracownik HBO. Poza tym Górniak zagra pełny koncert. Beata Kozidrak czy Maryla Rodowicz dostają podobne stawki za zaśpiewanie w Sylwestra zaledwie kilku piosenek.
Widocznie uznała, że nie opłaca się jej ruszać w trasę koncertową, skoro tyle samo może zarobić w jeden wieczór. I w dodatku nie rezygnować z wakacji. Na biletowanych koncertach mogłoby być też różnie z frekwencją. Fanom Edyty polecamy obejrzeć jej promocyjny występ w warszawskim Empiku:
Party donosi, że piosenkarka dostała również propozycję występu na sylwestrowej imprezie Polsatu. Odmówiła twierdząc, że jedzie na urlop za granicę.
Chłopaki z Singapuru już nie mogą się doczekać... Przypomnijmy: "Wysyłam buziaki DO WSZYSTKICH GEJÓW na świecie!" (ZDJĘCIA)