Ledwo co informowaliśmy o szykującym się romansie między Charlie Sheenem i Lindsay Lohan, a kochankowie już zdążyli się pokłócić. No, może "kochankowie" to za wiele powiedziane - aktor postanowił bowiem zostać sponsorem skompromitowanej gwiazdy-bankrutki. Ponoć ma słabość do przegranych... Zobacz: Charlie Sheen chce być "SPONSOREM" LOHAN?!
Teraz jednak okazuje się, że Sheen, który podarował Lohan 100 tysięcy dolarów, czyli około 330 tysięcy złotych, żeby mogła chociaż w części spłacić swoje długi, nie jest zadowolony z postawy swojej koleżanki. Narzeka, że... nie podziękowała mu za ten pokaźny prezent.
Wpadła w kłopoty, dowiedziałem się o tym, więc mówię: tu masz kasę. Wciąż czekam na słowo "dziękuję". Może wy o czymś słyszeliście? - pytał Charlie dziennikarzy Entertainment Tonight.
Cóż, na miejscu aktora nie spodziewalibyśmy się dużych dowodów wdzięczności. Lohan nie słynie ostatnio z uprzejmości... Zobacz: Lohan ARESZTOWANA! Uderzyła kobietę PIĘŚCIĄ W TWARZ! (FOTO)