Trwa ładowanie...
Przejdź na
aktualizacja

Dziennikarze przepraszają: "GŁUPI POMYSŁ! To była dla nas rutyna!"

170
Podziel się:

Przerywają milczenie i zapewniają w wywiadzie telewizyjnym, że osób odpowiedzialnych za "żart", który skończył się śmiercią pielęgniarki, jest więcej.

Dziennikarze przepraszają: "GŁUPI POMYSŁ! To była dla nas rutyna!"

Dziennikarze australijskiej stacji radiowej 2Day FM zobligowani byli do nie udzielania wypowiedzi na temat tragicznych skutków swojego żartu. Przypomnijmy, że Mel Greig i Michael Christian udawali królową Elżbietę i księcia Karola, chcąc porozmawiać z Kate Middleton, przebywającą na obserwacji w szpitalu księcia Edwarda VII w Londynie. Telefon odebrała Jacintha Saldanha, którą znaleziono martwą w jej domu dwa dni po emisji "żartu".

Teraz, ponoć w związku z lawiną krytyki oraz groźbami śmierci pod adresem prezenterów, postanowili oni przerwać milczenie. Udzielili wywiadu jednej z australijskich telewizji, na pytania dziennikarki odpowiadając ze łzami w oczach. Jak zapewniali, nie spodziewali się takich konsekwencji swojego zachowania, a za emisją nagrania feralnej rozmowy telefonicznej stoi wielu pracowników stacji.

To miał być tylko pomysł, który pojawił się przed wejściem na antenę, pomysł na zwykły, nie mający nikogo skrzywdzić żart - mówił Christian w programie Current Affair. Nie przypuszczaliśmy, że to będzie miało takie konsekwencje. To było zupełnie niewinne. Myśleliśmy, że się z nami rozłączą.

Żarty telefoniczne funkcjonują od lat, są wykonywane, nagrywane, później trafiają do innego działu i są montowane, zanim trafią na antenę - tłumaczyła Greig i dodała, że nie tylko prezenterzy są odpowiedzialni za to, co znajdzie się na antenie. To była dla nas rutyna. Nie wiem, co działo się dalej, my tylko wykonujemy te telefony, one idą do innych działów, to proces. Wcześniej dzwoniliśmy do setek ludzi, wydawało nam się, że taki głupi pomysł, taki głupi akcent... Nawet przez sekundę nie myśleliśmy, że uda nam się porozmawiać z Kate Middleton albo z kimkolwiek ze szpitala.

Przypomnijmy, że Christian i Greig zostali zawieszeni w swoich obowiązkach zawodowych do odwołania. Angielska policja nadal nie podała oficjalnej przyczyny śmierci pielęgniarki.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(170)
WYRÓŻNIONE
gość
12 lat temu
Pielęgniarka się zabiła, bo zaszczuli ją ludzie na forach ( pewnie Jej Wysokość też miała swój udział), teraz będą szczuć tych dziennikarzy...a kto będzie winny jak któreś z nich się zabije?
Kama
12 lat temu
Gdyby wiedzieli jak to się skonczy to by tak nie postąpili. Faktem jest to że tej pielęgniarce nie dano żyć w pracy, gdyby ludzie podeszli z dystansem do tego to nie byłoby tragedii a tak? Cały świat śmiał się z tej która dała sie podejść
gość
12 lat temu
to nie ich wina, rownie dobrze jak dzwonia z radia zet i wkrecaja, pozniej sie moze ktos zabic, bo nie wytrzyma tego ze sie oczernil i co wtedy? tez g***i zart, kobieta nie wytrzymala psychicznie, moze miala dodatkowo problemy w domu czy cos, a dla mnie to smieszne zabieganie o ta zasrana pare krolewska, ktorzy nie wiadomo kim sa tak naprawde nonsens
gość
12 lat temu
A czemu ta pielęgniarka nie żyje? Bo odebrała telefon?
gość
12 lat temu
rzeczywiscie g***i zart! a wy od raz byscie wieszali psy, skad mogli wiedziec ze taka bzdura ja tak zalamie ;|
NAJNOWSZE KOMENTARZE (170)
gość
12 lat temu
wina dziennikarzy....!!!
gość
12 lat temu
lepiej zartowac w inny sposob, jakis kawal opowiedziec, a nie wkrecac i robic z kogos debila. szanujmy sie
gość
12 lat temu
monarchia zabila diane,teraz ta kobiete.jebana sekta.kate ma krew na rekach...tamta zostawila dzieci i meza,a kate ma cieszyc sie dzieckiem i mezem?ona ma prawo a tamta nie?watpie by byla szczesliwa,nieszczescie do niej wroci.Tak jest w zyciu.
gość
12 lat temu
dajcie im już spokój, nie wierzę, żeby ktoś się zabił z powodu takiej głupoty
gość
12 lat temu
Moim skromnym zdaniem to po połowie ich winna. Mają teraz nauczkę na całe życie. Niestety. Ale nie sądzę żeby tylko ten żart przyczynił się do śmierci tej pielęgniarki. Może miała problemy w pracy, w domu. To się skumulowało i dało taki tragiczny finał.
gość
12 lat temu
Mi-5 ją sprzatnelo!
gość
12 lat temu
nie mozna podawac informacji przez telefon takie jest prawo dla pielegniarek w uk !!! kto jest na tyle zapoznany z etykieta to wie ze krolowa nie dzwoni sama do takich miejsc. szkoda tej pielegniarki gdyby sie nie zabila stracila by pin number- co daje jej zakaz wykonywania zawodu ,w sumie to pokazuje nam jaka odpowiedzialnos ponosi pielegniarka. pin nr to nie koniec swiata ale dla pielegniarki jest!
zlosliwa
12 lat temu
Ludzie czy wy wiecie ze udzielenie informacji przez pielégniarke o stanie zdrowia pacjenta jest tak samo zabronione jak udzielenie informacji bankowców o stanie waszych kont bankowych?? zdajecie sobie sprawe ze pielegniarka naruszyla prywatnosc swojej pacjentki i nie wazne ze jest to ksiézna. w momencie gdy przekroczyla prog szpitala jest jego pacjentká. Ani lekarze ani tym bardziej pielegniarki NIE MAJÁ PRAWA opowiadac o stanie wszego zdrowia przez telefon!!! Mel byla napewno pod presjá i byc moze dlatego udzielila info przez tel. Przykro mi ze odebrala sobie zycie to jest naprawde straszne ze czlowiek drugiemu czlowiekowi podklada takie swinie!! dziennikarzyny teraz udajá skruché i mam nadzieje ze zostaná pociágniéci do odpowiedzialnosci. a z drugiej strony czy zdajecie sobie sprawé ze Mel gdyby zyla do tej pory to zostala by zlinczowana za swoje zachowanie!! zalamala sie biedna b wiedziala ze ani ludzie tacy jak my ani dziennikarze ani tym bardziej rodzina krolewska nie dalaby jej spokoju!!
gość
12 lat temu
Skandal, to jest karalne, podawac sie za kogos...
gość
12 lat temu
krokodyle łzy byleby nie stracić posady
gość
12 lat temu
jak na pielegniarke byla slaba psychicznie . szkoda kobiety . smutne ...
gość
12 lat temu
i****i
SzachMat
12 lat temu
lepiej pudlu patrz na treść swoich "artykułów", bo często tyle jadu tam ładujecie, że nie będzie dziwne, jak jakaś słabsza psychicznie gwiazdeczka nie wytrzyma tego i skończy, jak ta pielęgniarka. ciekawe, co wtedy napiszecie? zawiesicie się do odwołania?
gość
12 lat temu
takie mogą być skutki jak się najpierw robi a potem myśli,to straszne.
...
Następna strona