Doda i jej zespół narobili niezłego zamieszania w hotelu Polonia w Skierniewicach, donosi Lansik.pl (zobacz)
. Inni goście skarżyli się na odgłosy imprezy, przeszkadzające im spać. Policja została wezwana rano, ponieważ pracownicy hotelu znaleźli na korytarzu opróżnioną gaśnicę, która padła ofiarą nocnej zabawy. Ekipa Dody ponoć długo nie mogła się dogadać co do wysokości odszkodowania.
To zaskakujące, biorąc pod uwagę dziesiątki tysięcy zarobione na koncercie, które odbył się dzień wcześniej w pobliskich Łyszkowicach.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.