Od czasu romansu ze starszym o 20 lat reżyserem na planie Królewny Śnieżki i Łowcy, Kristen Stewart zdecydowanie nie należy do ulubienic publiczności, szczególnie fanów sagi Zmierzch. Wielu z nich do dziś nie może zrozumieć, jak młoda aktorka mogła zdradzić kogoś tak idealnego jak Robert Pattinson...
W najnowszym wywiadzie dla australijskiej edycji Marie Claire Kristen nie opowiada o niewierności czy odbudowywaniu związku z Robertem. Zabawne, że dziennikarze również zgrabnie omijają ten temat - zresztą, pewnie każdy, kto chce przeprowadzić rozmowę z aktorką, dostaje listę "tematów zakazanych"...
22-letnia gwiazda chętnie mówi za to o swojej pracy i nowych zawodowych wyzwaniach.
Teraz jestem znudzona. Chciałabym popracować nad czymś innym, może niekoniecznie aktorskim - mówi Kristen. Chodzę na długie spacery z moimi psami, spędzam dużo czasu z rodziną i, mówiąc szczerze, jeszcze sporo odsypiam. Pracowałam bez przerwy od dwóch lat, dosłownie bez przerwy. Ale teraz mnie nosi. Chcę coś zrobić.
Przy okazji wyznała, że nie lubi oglądać się na ekranie, a wszystko to, co może sprawiać przyjemność w byciu aktorem, jej przynosi dyskomfort.
Jestem dziwna, bo nawet nie lubię, kiedy ludzie na mnie patrzą. Wielu aktorów wręcz to kocha i traktują to jako hobby. Ja tego nienawidzę.
Przypomnijmy, że za fanami Kristenrównież nie przepada... Zobacz: "Nie mogę wyjść do pieprzonego supermarketu!"