Jak do tej pory Jacek Rozenek był w cieniu swojej perfekcyjnej żony. Doniesienia na temat problemów w ich małżeństwie oraz informacje o rozwodzie sprawiły, że i on ma swoje pięć minut w mediach. Mąż Małgorzaty Rozenek wykorzystuje moment sławy i opowiada w rozmowie z gazetą Grazia, że... jest świetny w łóżku.
Rozenek zapewnia, że w domu to Małgosia gotuje. Natomiast on nie zajmuje się garnkami. Ma inny wyjątkowy talent.
Nie gotuję. Jestem za to cudownym kochankiem. Oboje z Małgosią podzieliliśmy się rolami, że każde z nas robi to, w czym jest dobre, co lubi i co go nakręca - wyjaśnia.
Wiele lat szukałem takiej kobiety - dodaje i twierdzi, że jego żona jest idealna. Mam uczucie, jakbym po długiej męczącej podróży trafił wreszcie do domu. Z burzy, z zimna i deszczu do ciepłego, czystego, pachnącego domu. Krainy, gdzie na nic nie trzeba zasługiwać, gdzie po prostu dostaje się poczucie bezpieczeństwa. To się nazywa trafić na właściwą osobę.
Rozumiemy, że to reakcja na informacje o rozpadzie ich małżeństwa. Trzymacie kciuki za "cudownego kochanka" i "perfekcyjną panią domu"? Może dostanie niedługo i on dostanie swój program w TVN?