Marta Grycan w przeciwieństwie do innej gwiazdy TVN, Małgorzaty Rozenek, chętnie przyznaje się do korzystania z pomocy sprzątaczki. W dzisiejszym Fakcie wyznaje, że jest zbyt zajęta, by w święta sama dbać o dom.
Gotowanie, dekoracja domu i pakowanie prezentów są zarezerwowane dla mnie i moich córek. Choinkę też ubieramy wspólnie - chwali się w rozmowie z tabloidem. Od świątecznych porządków mam pomoc domową. Grudzień jest wyjątkowym miesiącem. W firmie zawsze mam wtedy dużo pracy, przedświątecznych spotkań, dlatego muszę skorzystać z czyjejś pomocy - tłumaczy.
Najwięcej pracy Grycanki mają jak zwykle z samym jedzeniem.
Przypomnijmy: "Nie czekamy do świąt, by spróbować potraw!"
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.