W zeszłym tygodniu w polskich mediach pojawiła się informacje, że artyści występujący w Warszawie otrzymają "jedynie" 5 tysięcy złotych za kilkuminutowe występy. Imprezy prywatne pozwalają zarobić o wiele więcej. Zachodnie stawki przyprawiają o zawroty głowy.
Jak dowiedzieli się amerykańscy dziennikarze, Nicki Minaj, podpisała kontrakt na poprowadzenie imprezy w klubie Pure w Las Vegas. Za kilka godzin pracy otrzyma… 5 milionów dolarów. Czy rzeczywiście jest tego warta i przyciągnie klientelę?
Mniejszą stawką musiała się zadowolić nawet Beyonce. Piosenkarka otrzyma 4 miliony dolarów za występ w hotelu Wynn w Las Vegas. Biletów nie można niestety nigdzie dostać. Zostaną rozdane wśród przyjaciół właścicieli.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.