Wczoraj Nergal po dwóch latach od przeszczepu szpiku kostnego spotkał się publicznie, w obecności fotoreporterów, ze swoim dawcą. Życie uratował mu 25-letni "bliźniak genetyczny", Grzegorz Kajke. Monice Olejnik nie spodobało się to pokazowe spotkanie. Jej zdaniem Adam zachował się niewdzięcznie w stosunku do byłej narzeczonej, która pomagała mu szukać dawcy. W podziękowaniu zasugerował, że... to przez nią zachorował.
Nergal dziękuje dawcy szpiku, ale zapomniał o Dodzie, która rozkręciła wielką akcję w mediach. Mężczyźni są niewdzięczni - napisała na swoim profilu.
Darki nie pozostał dłużny. W odpowiedzi zapewnia, że wielokrotnie dziękował już Dodzie.
Nergal d**ziękował Dodzie wielokrotnie i WCIĄŻ jest jej wdzięczny**_ - pisze. _Na spotkaniu ze swoim dawcą Nergal dziękuje głównie jemu bo to spotkanie Nergala i jego dawcy, Grzegorza. Jeśli kiedyś nastąpi spotkanie Nergala i Dody w podobnych okolicznościach, to Nergal z pewnością podziękuje Dodzie. Nergal ma w planach podziękować też rodzicom Grzegorza, bo gdyby nie oni, to nie byłoby dawcy... ciągnąć dalej? I już kończąc, pani Moniko... jeśli mężczyzni są niewdzięczni to... kobiety są nielogiczne.