Małgorzata Rozenek ma już przygotowany pozew rozwodowy i w najbliższych dniach planuje złożyć go w sądzie. Jak donosi Super Express, jego sporządzenia celebrytka doglądała osobiście. Perfekcyjna Pani Domu jest bowiem specjalistką w dziedzinie podziału majątku. Niedawno napisała na ten temat pracę doktorską na wydziale prawa. Być może była to forma przygotowania się do rozwodu. Praca nosi tytuł: Zgoda małżonka na rozporządzanie istotnymi składnikami majątku w reżimie rozdzielności majątkowej w Polsce i wybranych krajach europejskich.
Moja praca jest bardzo na czasie - chwaliła się publicznie zaledwie pół roku temu. Jak teraz wiadomo, już wtedy w jej małżeństwie nie układało się dobrze.
Kiedy 9 lat temu Małgorzata wychodziła za mąż za Jacka Rozenka, nie dysponowała większymi pieniędzmi. Obecnie ich wspólny majątek szacowany jest na 4 miliony złotych. Ponieważ przez większą część trwania ich małżeństwa mąż zarabiał więcej niż żona, to może ona domagać się pewnego rodzaju wyrównania, motywując swoje roszczenia tym, że przez ten czas wykonywała nieodpłatną pracę na rzecz domu i rodziny. Oprócz 2 milionów złotych Małgorzata może więc także żądać połowy zarobionych przez męża pieniędzy.
Jednak, jak informuje tabloid, celebrytka chce załatwić sprawę polubownie.
Pozew jest już napisany, a Jacek weźmie na siebie wszelkie formalności i koszta - ujawnia osoba z otoczenia Rozenków. Chcą to załatwić szybko, na pierwszej rozprawie, dlatego będzie bez orzekania o winie i za porozumieniem stron.
Zobacz też: Rozenek DOSTAŁA ZAKAZ wypowiedzi w mediach?!