Kelly Osbourne funkcjonuje w mediach dzięki trzem tematom: utracie wagi, fioletowym włosom oraz konfliktom z Christiną Aguilerą. Kiedyś do tej listy można było jeszcze dopisać problemy z alkoholem oraz środkami uspokajającymi, ale na szczęście celebrytka ma już za sobą ten etap. W najnowszym numerze magazynu Body córka znanego muzyka znowu opowiada o diecie oraz braku samoakceptacji.
Nigdy nie będę uważać się za seksowną. Nawet nie chcę tak myśleć. Ale uczę się szanować i kochać samą siebie. Kiedyś wydawało mi się, że to nie możliwe i zawsze będę czuła odrazę na myśl o moim ciele – powiedziała Kelly. Wiem, że nie pasuje do hollywoodzkich standardów i nie uważa się mnie za atrakcyjną.
Osbourne faktycznie przeszła ogromną przemianę, dzięki diecie schudła aż 31 kilogramów. Na okładce Body celebrytka pokazała swoje znacznie szczuplejsze i odrobinę mniej wyretuszowane niż ostatnio ciało. Zobacz: Zmieniona twarz Kelly Osbourne! POZNAJECIE?