Małgorzata Socha, która należy obecnie do najlepiej zarabiających i najbardziej zapracowanych polskich aktorek, postanowiła nie oszczędzać na mężu. Ponieważ najwyraźniej nie była pewna, jaki prezent najbardziej by mu się spodobał, zabrała go ze sobą na zakupy. Jak donosi Super Express, udali się wprost do salonu jubilerskiego.
Uwagę męża aktorki, Krzysztofa Wiśniewskiego, przyciągnęły zegarki. Długo oglądał warte kilkadziesiąt tysięcy modele najlepszych szwajcarskich firm. Kiedy udało mu się wytypować trzt zegarki, wśród których miał dokonać ostatecznego wyboru, wtrąciła się Małgosia. Ostatecznie doradziła mężowi klasyczny model firmy Longines, na pasku, za jedyne 17 tysięcy złotych.
Przypomnijmy, że to dla Małgosi niecałe trzy dni pracy: Socha i Liszowska walczą o podwyżki!