W zeszłym tygodniu, po ponad roku od ogłoszenia rozstania, Ashton Kutcher złożył w sądzie dokumenty mające zakończyć jego małżeństwo z Demi Moore. Powodem takiego zachowania ma być przede wszystkim nowa miłość w postaci Mili Kunis i chęć stanięcia z nią przed ołtarzem. Jak jednak twierdzą osoby z otoczenia byłych małżonków, najlepiej opłacany obecnie aktor telewizyjny postanowił upublicznić rozwód, żeby wpłynąć na swoją dawną partnerkę. Moore przeciągała bowiem negocjacje dotyczące podziału majątku w nieskończoność, żądając astronomicznych wręcz kwot.
Demi miała nadzieję, że uda im się osiągnąć porozumienie w sprawach finansów po cichu, bez zbędnego rozgłosu, a dopiero wtedy wypełnią papiery rozwodowe i złożą je w sądzie, razem - mówi informator magazynu Page Six. Po tym, co zrobił Ashton, jest po prostu w szoku.
Okazuje się bowiem, że Kutcher miał dość trwających od miesięcy negocjacji majątkowych. Moore chciała uzyskać jak najwięcej, w ramach rekompensaty za zdrady i upokorzenia.
Demi chciała ogromnych pieniędzy - dodaje informator. Negocjacje ciągnęły się w nieskończoność. Ashton uznał, że jeżeli złoży papiery rozwodowe sam i nieco upubliczni ich rozstanie, ona spuści z tonu.
Jak na razie jednak 50-letnia aktorka utrzymuje, że ona sama "marzyła" o rozwodzie... Zobacz: Demi: "To ja odeszłam od Ashtona. Marzyłam o rozwodzie"