Pisaliśmy niedawno o świątecznych zwyczajach w rodzinie Jolie-Pitt. Po pierwsze dzieci nie dostają prezentów od świętego Mikołaja, bo ich ojciec nie przepada za tą tradycją. Po drugie, ich matka stawia na podróżowanie i poznawanie nowych miejsc. Nie inaczej było tym razem - Angelina, Brad i szóstka ich pociech spędzili Boże Narodzenie na Karaibach, w willi słynnej projektantki, Donny Karan.
Gwiazdorska para wybrała się na wyspę Turks i Caicos, a konkretnie na jej ekskluzywną część, Parrot Cay. Obecnie cieszą się widokiem 360 stopniowej panoramy wyspy, prywatną plażą i równie prywatnym spa.
Są w willi Donny, ale jej samej tam nie ma - relacjonuje informator New York Post. Zakochali się w tym miejscu, bo jest takie ciche i oddalone od cywilizacji. Dzieciaki biegają po wyspie nie martwiąc się, że ktoś zrobi im zdjęcie. Świetnie tam odpoczywają.
Zdjęć co prawda nikt nie zrobił, ale najwyraźniej ktoś "życzliwy" nie miał obiekcji, żeby świąteczny urlop Angeliny i Brada opisać w prasie ze szczegółami...