Miley Cyrus i Liam Hemsworth zaręczyli się w czerwcu tego roku. Gwiazda ogłosiła, że dostała od swojego ukochanego piękny pierścionek i zgodziła się zostać jego żoną. Wkrótce potem w wywiadzie wyznała, że "planują długie zaręczyny" i nie spieszą się z planowaniem wesela.
Jednak tuż po świętach na profilu Miley, jak i Liama pojawiło się zdjęcie, na którym 22-letni australijski aktor ma na palcu sporą, trudną do przeoczenia obrączkę, której wcześniej nie nosił. Fotografie zostały podpisane "cudowny świąteczny czas". Na zdjęciach z Bożego Narodzenia Cyrus na jej palcu dostrzec można było podobny pierścionek. Oczywiście natychmiast pojawiły się plotki, że gwiazdorska para postanowiła wziąć cichy ślub w tajemnicy przed mediami, jedynie w towarzystwie rodziny i bliskich przyjaciół.
Wylewna zazwyczaj Miley tym razem milczy, podobnie jak Liam i ich agenci. Osoby z otoczenia pary wątpią jednak w potajemną i skromną uroczystość.
Planują ogromne, ekstrawaganckie wesele - twierdzi informator w rozmowie z magazynem E!. Miley będzie chciała wielkiej, trzydniowej imprezy. I okładki People.
W to nie wątpimy. Za sesję zdjęciową z takiego ślubu dostaną na pewno miliony.