Krążą plotki, że Sean Connery zagra w najnowszej części przygód Bonda, Casino Royale. Niestety, nie w roli głównej.
Pierwszy odtwórca roli Bonda – obecnie dochodzący do formy po operacji usunięcia narośli na nerce – otrzymał propozycję niewielkiej roli obok – a raczej naprzeciwko – Daniela Craiga. Szkocki aktor ma zagrać w filmie czarny charakter. Źródło donosi:
Jest rola dla Seana, ale nie taka, jakiej spodziewają się fani. To niewielka rola w scenie akcji. Bylibyśmy zaszczyceni, gdyby zechciał wystąpić, byłoby wspaniale pracować z weteranem tej serii.
Sean Connery, który wcielał się w role Bonda od 1962 do 1983 roku, wyraził aprobatę dla wyboru Daniela Craiga do tej roli. Connery jest przekonany, że aktor świetnie sprawdzi się w roli szpiega-salonowca, mimo głosów niezadowolenia ze strony fanów. Powiedział:
Craig to świetny wybór, naprawdę interesujący – inny. To świetny aktor. To całkowicie nowy kierunek [w serii].
Bond nieumiejący zmieniać biegów to rzeczywiście całkowicie nowy kierunek: