Agnieszka Włodarczyk nie pomaga swojej mamie. Twierdzi ona, że córka się na nią "wypięła".
Poznałam mamę Agnieszki na statystowaniu do serialu "Klan", gdzie każdemu płacą 50zł - donosi nasza informatorka. Mówiła, że córka w ogóle jej nie pomaga i "wypięła się na nią tyłkiem". Powiedziała też, że praktycznie w ogóle ze sobą nie rozmawiają, a ona non stop lata z planu na plan, żeby zarobić parę marnych groszy.
Agnieszka ma podobno za złe mamie to, że pozwoliła jej rozpocząć karierę od rozbieranej i kontrowersyjnej roli w Sarze (swoją drogą, ciekawe kogo wini za rozbieraną sesję w Playboyu...) Jak wiadomo, Włodarczyk stała się sławna w dużej mierze dzięki swojej mamie, która chodziła z nią na castingi i przygotowywała do bycia aktorką. Ona sama mówiła niedawno Faktowi: "Dałam jej wszystko. Agnieszka nie zaistniałaby beze mnie." Teraz córka nie chce mieć z nią nic wspólnego...
Agnieszka swojego czasu była zazdrosna, że jej matka kupiła sobie mieszkanie w bloku, w którym jest basen - dodaje nasze źródło.
Pewnie dlatego teraz, gdy jest "ustawiona" i ma chłopaka wożącego ją samochodem za pół miliona (zobacz: Chłopak Włodarczyk wozi ją Range Roverem)
, nie chce pomagać mamie i pozwala jej pracować w Klanie za 50 złotych.