Niedawno pisaliśmy o mówiącej dużo o polskim show biznesie aferze, którą ujawnili dziennikarze Pulsu Biznesu. W artykule pod tytułem Tak się kręci film na giełdzie opisali kontrowersyjne działania prezesa GPW, Ludwika Sobolewskiego. Dziwnym zbiegiem okoliczności zawieszony prezes warszawskiej giełdy starał się o finansowanie filmów, w których grała jego znacznie młodsza kochanka i była asystentka, ambitna Anna Szarek. Zobacz:
Mikołaj Budzanowski zarządził kontrolę działalności Sobolewskiego, która ma sprawdzić, czy ten "wykorzystał swojej funkcji do pozyskania funduszy na rzecz prywatnego przedsięwzięcia". Gazeta Wyborcza podaje, że sprawą zajęło się CBA. Centralne Biuro Śledcze zamierza zając się głównie filmem Klątwa Faraona, w którym wystąpiła oczywiście Szarek.
Czy film stanie się klątwą również dla bardzo wpływowego do niedawna prezesa?
Tu nie chodzi o działanie korupcyjne, ale o wykorzystanie swojej funkcji do pozyskania funduszy na rzecz zupełnie prywatnego przedsięwzięcia. Przedsięwzięcia zupełnie niezwiązanego z działaniem Giełdy Papierów Wartościowych - powiedział RMF FM minister skarbu.
Na podstawie zgłoszenia Pawła Tamborskiego, podsekretarz stanu w Ministerstwie Skarbu, CBA rozpoczęła kontrolę działań Sobolewskiego. Pismo wpłynęło 31 grudnia. Gazeta Wyborcza publikuje treści notki:
Zwracam się z uprzejmą prośbą o podjęcie działań sprawdzających proces pozyskiwania środków dla potrzeb finansowania komercyjnej produkcji filmowej, również pod kątem ewentualnego udziału w tym procesie spółek z grupy kapitałowej GPW, a także wywierania nacisków na spółki notowane na rynku NewConnect lub Autoryzowanych Doradców.
Jak myślicie, jak wiele aktorek i celebrytek zdobyło role i pracę w mediach w podobny sposób co Ania?