W 2003 roku Kim Kardashian nagrała domowe porno z Rayem J, bratem Brandy. Cztery lata później firma Vivid Entertainment zdobyła taśmę i zagroziła jej upublicznieniem. Kim podpisała z nią ugodę i otrzymała 5 milionów dolarów oraz udział w zyskach z dalszej sprzedaży.
Jak donoszą amerykańskie media, taśma znowu jest hitem. Od czasu ogłoszenia ciąży Kim, sprzedaż wideo w sieci wzrosła o ponad 80 procent. Wytwórnia twierdzi także, że sprzedaż wzrastała każdego miesiąca od kiedy Kim zaczęła spotykać się z Kanye Westem. Możliwe, że dlatego, iż raper nie krył się za bardzo z ich życiem seksualnym. Zobacz: Kanye: "Właśnie ostro zerżnąłem Kim!"
To nie pierwszy raz, kiedy sprzedaż pornosa Kim zalicza świetne wyniki. Ostatnio cieszył się on dobrymi wynikami podczas jej ślubu: Porno z Kim hitem podczas... JEJ ŚLUBU!