Kryzys w związku Joanny Krupy i jej bogatego narzeczonego nie trwał długo. Chociaż wyglądał dramatycznie - zerwane zaręczyny, wyznania w mediach - ostatecznie wszystko skończyło się wielkim pojednaniem. A wszystko to w interesie ich reality show. Podobnie jak zaproszenie Dody na Sylwestra.
Joanna, czująca się już jak "prawdziwa" amerykańska celebrytka, dba o to, żeby paparazzi o niej nie zapominali. W Nowy Rok pojawiła się z Romainem na plaży w Miami - w prostym, turkusowym kostiumie kąpielowym.
Ciekawe, dlaczego nie zabrała ze sobą Dody.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.