TVN wywołał spore zamieszanie swoim pomysłem nowego programu Showtime, który mają poprowadzić w duecie świeżo przejęta od TVP Agnieszka Szulim oraz nowa "gwiazda" stacji, Natalia Siwiec. Nie podoba się to innym pracownikom firmy, którzy po ostatnich problemach wizerunkowych nie wiedzą już chyba, jak bronić takiej decyzji. Program ma być oparty na reportażach modelki z "czerwonego dywanu".
Program Siwiec i Szulim na zadebiutować na antenie TVN już w lutym.
W oczekiwaniu na pierwszy odcinek Karolina Korwin-Piotrowska zaniepokoiła się, czy to nie oznacza, że Siwiec zacznie uważać się za dziennikarkę. To, jej zdaniem, byłaby już przesada.
Dopóki nikt Natalii Siwiec nie nazywa dziennikarką, to ja jestem spokojna - ogłasza w Super Expressie. Jeśli to się zmieni to zacznę się zastanawiać. Samą sukienką i biustem kariery nie zrobi. Wykształciłam wielu dziennikarzy i zawsze ich uczyłam, że osoba przeprowadzająca wywiad musi być w cieniu. Myślę, że Natalia jako modelka może mieć problemy z tym, by usuwać się w cień. Ona po prostu wygląda lepiej od większości swoich rozmówców. Na szczęście nie będzie prowadziła Faktów.
W sprawie dziennikarskiej kariery Siwiec głos postanowił zabrać także dziennikarz Wiadomości, Krzysztof Ziemiec. Ponieważ pracuje u konkurencji, nie musi uważać na słowa tak jak Korwin-Piotrowska.
Od paru lat jest tendencja, że każdy może zostać dziennikarzem. Każdy celebryta czy aktoreczka. Mnie się to nie podoba - mówi Ziemiec. Do tego zawodu potrzebne jest doświadczenie, smak, klasa, ciekawość świata. Głęboką przesadą jest powierzanie przeprowadzania wywiadów takiej osobie jak Natalia Siwiec. Do tej pory nie wykazała się rozległą wiedzą, ani ciekawością świata.
Z pewnością posiada sporą wiedzę na temat drogich ubrań. Przypomnijmy:
"Wydaję 40 TYSIĘCY MIESIĘCZNIE na ciuchy!"