Kris Humphries od wielu miesięcy odmawia podpisania papierów rozwodowych, gdyż chce, aby Kim przyznała się do zaaranżowania medialnej szopki, jaką był ich ślub. Sportowiec oskarża celebrytkę o wykorzystanie jego wizerunku w celu wypromowania swojej rodziny oraz show. Chce oficjalnych przeprosin, zwrotu wartego 2 miliony dolarów pierścionka zaręczynowego oraz odszkodowania. Jak do tej pory Kim odmawiała.
Kris znalazł jednak sposób, aby ją zmusić do rozwodu na swoich warunkach. Prawnik Humprhiesa ogłosił, że dziecko Kardashian ze związku z Kanye zgodnie z obowiązującym prawem podlega opiece jego klienta. Na konferencji prasowej koszykarza ogłosił, że "rozwód z orzeczeniem winy po stronie Kardashian" zakończy sprawę. W rozmowie z magazynem People Kris skomentował skomplikowaną sytuacje jednym zdaniem: Jestem mężem Kim, więc prawnie dziecko należy do mnie.
Według prawa zakłada się, że skoro Kim jest żoną Krisa, to jest jego dziecko. Kim będzie musiała zrobić testy DNA i udowodnić w sądzie, że to dziecko Kanye Westa. Zanim to jednak nastąpi, Kris uważany będzie za ojca i będzie mógł wnioskować o opiekę nad dzieckiem z małżeństwa, które jego zdaniem było oszustwem na potrzeby reality show - dodał informator magazynu.