Krytyk muzyczny, Louis Walsh, stwierdził, że Spice Girls są brzydkimi beztalenciami.
Walsh był jurorem w irlandzkim programie X-Factor, który formułą przypomina znanego nam Idola. Poza tym to on stworzył brytyjski odpowiednik The Pussycat Dolls - Girls Aloud.
Spice Girls mają po prostu szczęście i zdecydowanie się je przecenia - powiedział magazynowi Star. Wracają na scenę, bo nie mają nic innego do roboty, nic innego nie dzieje się w ich życiu. Jedna jest po prostu żoną gwiazdy piłki nożnej, a o reszcie w ogóle nic nie słychać. Już dawno minęły ich czasy.
To miłe dziewczyny, ale po prostu są przereklamowane. Mam ich dość. Żadna z nich nie potrafi śpiewać i nawet w połowie nie dorównują Girls Aloud. Girls Aloud wyglądają też dużo lepiej.
Louis Walsh ma swoje zdanie również na temat innych gwiazd brytyjskiej sceny muzycznej:
To świetne, że Take That ponownie się zeszło i nie potrzebowali do tego Robbie’go Williamsa. Stracił poczucie rzeczywistości. Powinien być wdzięczny, że odnosi takie sukcesy przy tak niewielkim talencie.
Walsh potrafi jednak docenić artystów. O Amy Winehouse i Lily Allen mówi tak:
Uwielbiam Lily, ale kocham Amy - dodał. To utalentowane dziewczyny z charyzmą. Obydwie reprezentują Wielką Brytanię za granicą. Mogę słuchać Winehouse każdego dnia. Tworzy muzykę, w którą wierzę.