Wczoraj wieczorem Gerard Depardieu uściskał swojego ulubionego polityka, Władimira Putina. Aktor, który obraził się na Francję, spotkał się w Soczi z prezydentem Rosji i odebrał swój nowy paszport. Postanowił zmienić obywatelstwo po wprowadzeniu 75-procentowego podatku, który mają płacić Francuzi zarabiający ponad milion euro rocznie.
Podczas spotkania z ust Depardieu padło kilka wypowiedzi, które zbulwersowały nie tylko rosyjską opozycję. Gwiazdor z pełną powaga pochwalił "wielką rosyjską demokrację" i zachwycał się osiągnięciami Putina. Być może nie słyszał o zabójstwach rosyjskich dziennikarzy, ani o drastycznej cenzurze mediów.
Nigdy nie zapomnimy i nie wybaczymy tego zdania: "to wielka demokracja" – skomentował zachwyty nad Putinem dziennikarz Matwiej Ganapolski w radiu Echo Moskwy.
Zobaczcie, jak ściskał się z Putinem: