Wczoraj pisaliśmy o tym, że Doda tuż po koncercie w Wołominie wyleciała z warszawskiego Okęcia. Obstawialiśmy wakacje. Okazuje się jednak, że skończyła szybciej koncert, żeby polecieć do Radka do Szczecina. Nasz informator widział ich wczoraj około 17:40 w centrum handlowym Galaxy.
Wyglądali na szczęśliwych, szli za rękę, Radek przytulał Dodę - wspomina świadek. Przy wejściu kręciły się wokół Radka dwie dziewczyny. Nie wiem czy fanki, czy jakieś jego znajome. Doda zwracała na siebie uwagę strojem - wysokie szpilki, krótkie spodenki i czapka z daszkiem.
Inne nasze źródło donosi, że zakochana para wróciła już dziś w nocy do Warszawy. Pociągiem. Paparazzi mogą się więc już ustawiać pod domem Dody w Łomiankach.