Adam Grycan rzadko sprzeciwia się żonie. Okazuje się, że nawet wtedy, gdy chodzi o jego zdrowie. Marta Grycan jest zdania, że doskonale dba o swoją rodzinę, karmiąc swoje dorodne córki i dogadzając mężowi. W rozmowie z Super Expressem chwali się razem z nim, że ostatnio, po 8 latach niepalenia, Adam wrócił do nałogu.
Problemy i konflikty rozwiązujemy jak każda inna rodzina, czasem trochę we włoskim stylu, czyli kłócąc się, ale to nie jest powód dla którego wróciłem do palenia - przyznaje Grycan. Pewnego razu podczas pięknej kolacji we Włoszech, kelner przyniósł mi humidor, czyli pojemnik do przechowywania cygar. Żona powiedziała mi, żebym zapalił, bo przecież to nie papierosy lecz cygara. I tak przez 3 lata paliłem cygara, ale że dużo biegam po mieście, a na ulicy palić cygara nie wypada, przerzuciłem się na papierosy.
To cygaro tak pięknie pachniało - dodaje rozmarzona Marta. Namówiłam Adama, żeby zapalił. Mogę powiedzieć, że to ja jestem winna, że wrócił do nałogu.
Pudelek przeprasza za Grycanki.