Kevin Federline zbiera zeznania byłych pracowników Britney Spears. Musi być szczęśliwy, gdyż każda osoba ma cos do powiedzenia na temat jego byłej żony, a to daje mu coraz więcej argumentów do walki w sądzie.
Ostatnio najciekawsze, a zarazem najdziwniejsze, okazały się zeznania jednej z byłych opiekunek do dzieci. Podobno zanim Britney urodziła Jaydena, prosiła nianię by spała razem z nią i Seanem w jednym łóżku! Inny pracownik mówi:
Pije przy dzieciach! Na początku drinki ją rozluźniały i nie była już taka zła i wściekła. W efekcie wypijała za dużo i traciła nad sobą kontrolę, wtedy nianie musiały zajmować się dziećmi.
Poza tym wiele źródeł potwierdza, że Britney nie jest pewna siebie, co w połączeniu z jej ekshibicjonizmem, owocowało bardzo krępującymi sytuacjami:
Często się rozbierała. Pytała wtedy: "Czy wyglądam seksownie? Czy jestem ładna?" Jest bardzo niepewna siebie.
Inna była pracownica twierdzi, że żeby dostać u Spears pracę trzeba, oprócz posiadania kwalifikacji do pracy z dziećmi, spełnić szereg innych wymagań. Britney lubi się otaczać młodymi i zabawowymi ludźmi, którzy lubią alkohol i imprezy:
Zatrudnia ludzi po to, aby byli jej przyjaciółmi.
Smutne.