Jak już pisaliśmy, Ewa Farna, która w krótkim czasie przeobraziła się ze szczupłej nastolatki w kobietę o raczej bujnych kształtach, uznała, że ubrania gorzej na niej leżą i postanowiła wziąć się za siebie. Być może miała też trochę dość pilnowania fotoreporterów by nie robili jej zdjęć z tyłu. Ogłosiła publicznie, że przechodzi na dietę.
Jak sama niedawno się pochwaliła, udało jej się schudnąć w miesiąc 5 kilogramów. Znajomi piosenkarki twierdzą jednak, że psychicznie bardzo źle to znosi.
Ewa co prawda zrezygnowała z tłustego jedzenia, ale nie może poradzić sobie bez słodyczy – potwierdza w rozmowie z Faktem jeden z nich. Zdarza jej się podjadać batoniki. Często jest w złym nastroju. Co chwila wspomina, że ma dość tej całej diety.