Edyta Pazura, jak sama wyznała w wywiadzie, po urodzeniu drugiego dziecka planuje podjąć jakąś pracę. Będąc w ciąży z Antkiem napisała i obroniła magisterkę na wydziale dziennikarstwa, zatytułowaną "Źródła finansowania przedsiębiorstw medialnych", a teraz, jak donosi tygodnik Na żywo, chciałaby przetestować swoją wiedzę w praktyce.
Z jej niedawnych wypowiedzi wynika, że rola gospodyni domowej zaczyna ją trochę męczyć.
Czarek jest żywicielem rodziny, dużo pracuje, więc muszę się tak organizować, żeby obiad był gotowy dokładnie na tę chwilę, gdy on wraca do domu. Dopóki on utrzymuje naszą rodzinę, nie mogę pozwolić, by odczuł jakikolwiek dyskomfort - wyznała w jednym z wywiadów. Może kiedyś role się odwrócą i to ja, po odchowaniu dzieci, zacznę tak dobrze zarabiać, że Czarek będzie mógł odpocząć. On też by tego chciał.
Najpoważniejszym zajęciem Edyty było do tej pory współprowadzenie wraz z Lidią Popiel programu Looksus w Polsat Cafe. Furory w mediach jednak nie zrobiła.
Na udział w tym programie Edyta była za młoda, za mało doświadczona - ocenia w rozmowie z tabloidem osoba z branży. Z pewnością liczy na to, że za kilka lat wszyscy zapomną o tej wpadce. A ona udowodni, że ma umiejętności i talent, a nie tylko znane nazwisko."
Przypomnijmy, że aktorski debiut żony Czarka również nie należał do udanych: