Lider zespołu Weekend, znanego z przebojów Ona tańczy dla mnie i Tera mnie to wali, pochwalił się niedawno, że do swojego teledysku nie musiał zatrudniać modelek, bo dziewczyny same garną się do współpracy z gwiazdami.
Okazuje się, że w Polsce są nadal miliony fanów disco polo, o czym świadczy prawie 40 milionów odsłon klipu na Youtube. Zwłaszcza kobiety, jak wyznaje Radek Liszewski, lubią tego rodzaju muzykę.
Fanki były, są i będą - ogłasza w Super Expressie. Ale moja żona, Dorotka jest wyrozumiała, nie jest zazdrosna, bo wie, że to jest nieodzowna część mojej pracy. Ja cały czas jestem jej wierny. GPS, czyli obrączkę mam zawsze na palcu. Nigdy o niej nie zapominam, jestem dorosłym facetem i nie przeszkadza mi to w niczym. Jestem poważny, ufamy sobie w 100 procentach.
Liszewski za pośrednictwem tabloidu obiecuje też żonie, że nie da się zepsuć show biznesowi:
17 lat jesteśmy po ślubie. Słyszałem, ze w show biznesie takie długie związki o rzadkość. Ale nie boję się, że show biznes mnie zepsuje. Udowodnię, że można żyć 20, 30, 40 lat z jedną żoną i bez kochanki. Jak się ludzie kochają to w zupełności wystarcza. Chciałbym być teraz z żoną w sypialni - rozmarzył się na koniec.