Po środowej operacji Doda opuściła szpital. Towarzyszyli jej między innymi rodzice. Fakt donosi, że nawet potworny ból i cierpienie nie złagodziły charakteru piosenkarki:
Doda cierpiała na potworne bóle, co nie przeszkodziło jej jednak w zrobieniu karczemnej awantury w państwowym szpitalu, do którego trafiła kilka dni temu. Gwiazdka piekliła się, że personel źle się nią opiekuje, po czym przeniosła się do prywatnej kliniki, gdzie zoperował ją prof. Dr med. Mirosław Ząbek.
Dobrze wiedzieć, że charakter Dody się nie zmienia. Ciekawe, co będzie z karierą… Póki co cieszymy się, że piosenkarka wyszła ze szpitala o własnych siłach.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.