Prasowa wojna między Kevinem Federline a Britney Spears trwa. Tym razem piosenkarka przystąpiła do kontrataku i oskarża byłego męża o próbę sprzedaży ich seks- taśmy, za którą były tancerz chciał otrzymać setki tysięcy dolarów.
Piosenkarka twierdzi również, że jej były mąż cały czas imprezował w Las Vegas, podczas gdy ona spodziewała się dziecka.
Nie chodzi tylko o to, że Kevin bawił się i uprawiał hazard, jest też wiele innych rzeczy o których jej zdaniem powinni dowiedzieć się prawnicy - mówi znajomy Britney. Ona nie jest bez skazy, ale tym bardziej chce pokazać, że on również nie jest "rycerzem w lśniącej zbroi".
Sprawa ma rozpocząć się 17-tego września w Sądzie Najwyższym Los Angeles.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.